Wiejskie rozwody 2017 roku w gminie Pasłęk
Dotychczas nie było okazji, by opisać zarysowujący się w gminie Pasłęk do wielu lat trend powstawania kolejnych, nowych sołectw. Gdyby chcieć określić to swoiste „rozmnażanie się”, to niewątpliwie z biologicznego punktu widzenia jest to rozmnażanie przez podział sołectwa na dwie autonomiczne jednostki.
W gminie Pasłęk na początku 2017 roku było 38 sołectw, a ich łączne fundusze wynosiły ok. 450 tysięcy złotych. W czerwcu 2017r. na skutek podziału sołectwa Robity powstały dwa sołectwa: Robity (dawny PGR) i Robity Wieś, tym samym w gminie Pasłęk mamy już 39 sołectw.
Głównym sprawcą działań oderwania się sołectwa był radny Tadeusz Jedlikowski, który również przez wiele lat pełnił funkcję sołtysa Robit. Od 2015r. w tej kadencji funkcję sołtysa przejęła p. Danuta Dargiel mieszkanka Robit (dawny PGR), która jak zawsze podkreśla, jest dumna, że tu mieszka.
Odezwały się względy ambicjonalne; jak PGR ma rządzić całą wsią? Nie pomogły nawet zaplanowane inwestycje na terenie wsi Robity. Radny Jedlikowski żądał nawet zablokowania funduszy sołeckich: na zasadzie- ja nie mam, to i wy nie dostaniecie. I tu wyszło szydło z worka: jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to napewno chodzi o pieniądze.
Fundusz sołecki Robit przed podziałem wynosił ok. 17 tys. złotych. Po podziale na 2018r. fundusz sołecki Robit wynosi blisko 18 tys. zł, zaś fundusz sołecki Robity Wieś nieco ponad 10 tys. zł. Jak pokazują te cyfry tylko się dzielić, albowiem pieniędzy przybywa nieproporcjonalnie więcej niż gdyby utrzymano sołectwo Robity w dotychczasowym kształcie. By zobrazować ową nierównowagę podam przykład największego (najbogatszego) sołectwa w gminie Pasłęk - sołectwa Zielonka Pasłęcka, której budżet sołecki w 2017 roku wynosi ok. 24 tys. zł, a na rok 2018 sięga 29 tysięcy złotych.